Archiwum listopad 2007


złamane serce
24 listopada 2007, 15:07

Nierozumiem co sie stało dziś rano rozmaiwałam z Marcinem,

 potem zniknoł z gg a potem gdy ja zniknełam on się pojawił a gdy nastepnie ja sie pojawiłam

on zniknoł niewiem co się dzieje on twierdzi ze nic nawet odwołał nasz spotkanie niewiem

dlaczego powiedział ze musi pilnować brata moze i to prwada uwieżyłam w to ale niewiem czy to

może już niechcę być ze mną  tak twierdzi chłopak który jest we mnie zakochany

Ale ja kocham Marcina nielubie owijania w bawełne lubie wiedzieć

na czym stoje mam nadzieje ze do jutra się wszystko wyjaśni teraz już wiem nie zasne

przez tą sytuacje dziś mija tydzien jasteśmy razem moja koleżana twierdzi ze Marcin

Jest stały w uczuciach ja w to nie wątpie ale obiecąłam ze go nie zranie a le teraz on

mnie rani bo niewiem co się dziej z nim zemna  poprostu z nami!

Koniec
08 listopada 2007, 19:58

Zrobie dziś coś czego będę żałować wyrzekam się miłości bo szkoda mi stracić z nim kontakt wole być jego koleżanką z trudem mi to przyszło ale cóż moje postanowienie a przyszły rok nie wiązać się z nikim!!! To mój wybór mam nadzieje że wytrwam w tym... Żałuje błędu z przeszłości pożuciłam chłopaka który mnie kochał i teraz płace. W tedy byłam piepszoną gówniarą która ze wszystkiego robiła sobie jaja nawet z chłopaków wiec  dziś w duchu składam sobie uroczystą przysięgę że nie zakocham już sie przez roka może nawet dłuże wiec żegnaj adam przepraszam ze się w tobie zadużyłam... Niewiem czy to przeczytasz ale wnioskuje ze tak bo często odwiedzasz tego bloga pragne tylko jednego żeby było tak jak przed tym jak się dowiedziałes o tym ze cię kocham zapomnij o tym i tak poprostu nie mma szans uciebie...